Przekaż nam 1,5% podatku. Wpisz nasz KRS 0000 220 518 w swoim zeznaniu podatkowym lub skorzystaj z darmowego programu do rozliczenia PIT

Dwa skarby

Ignacy ma 8,5 roku, Maurycy 6,5. To niezwykle mili i radośni chłopcy. Rodzice kochają ich nad życie i pragną zapewnić im dobrą przyszłość. Niestety… Maurycy i Ignacy nie widzą, nie słyszą, nie mówią, nie chodzą i nie siedzą. Cierpią na niepełnosprawność sprzężoną i schorzenia mózgu.

W wieku trzech miesięcy Ignacy miał atak padaczki. Stwierdzono u niego encefalopatię – chorobę mózgu, która polega na obumieraniu komórek mózgowych. Podobne objawy pojawiły się u Maurycego, jego brata. Dla rodziców wiadomość o chorobie dzieci w pierwszej chwili była jak wyrok. Jednak nie poddali się. Zaczęli walczyć o ich szczęście.

Vanessa Grzybowska, matka chłopców założyła fundację „Dzielna Matka – motywacja do działania”. Za pośrednictwem tej instytucji chce wspierać innych rodziców, którzy podobnie jak ona wychowują dzieci z niepełnosprawnością sprzężoną.

– Rodzice, gdy dowiadują się o chorobie dziecka, często wszystkie swoje siły skupiają na problemie. Tymczasem, gdy jest już diagnoza, rodzic powinien skoncentrować się na szukaniu rozwiązania. To jest też życiowa szkoła pokory – zwykle trzeba wtedy innych prosić o pomoc. Nie dla każdego jest to łatwe – mówi pani Vanessa.

Jej przeciętny dzień rozpoczyna się od przygotowania jedzenia dla synów. Wszystkie pokarmy muszą być rozdrobnione, ponieważ nie potrafią oni gryźć. Karmienie jednego dziecka trwa około godziny. Potem następuje higiena poranna, czyli mycie dzieci. Codziennie, o godz. 8.30 przyjeżdża po chłopców gminny transport MKM Trans, który zawozi ich do Szkolnego Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego. Po powrocie zwykle odbywa się rehabilitacja, czyli terapia widzenia i zajęcia ruchowe, zaś wieczorem powtórzenie ćwiczeń, kolejne karmienie oraz, jeśli w domu jest tata, kąpiel. W nocy chłopcy często wymiotują i moczą się. Mają także problem z wypróżnianiem. Dzieci nie chodzą, wszędzie trzeba je nosić.

Roczna rehabilitacja kosztuje przeciętnie kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jedne zajęcia z rehabilitantami dla dwojga dzieci (rehabilitacja ruchowa i rehabilitacja widzenia) to wydatek rzędu 520 zł. Rodzice starają się zapewnić je dwa razy w tygodniu. Według lekarza, powinny odbywać się codziennie… Do tego należy dodać koszty sanatoriów, specjalnego sprzętu (np. wózki), środków specjalistycznego żywienia i higieny oraz wiele innych wydatków. Na zamontowanie windy w 2008 r. potrzebnych było około 50 tys. zł (połowa środków pochodziła od Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Legionowie, jedna czwarta od firmy Murator i jedna czwarta od rodziców). Państwo Grzybowscy sami nie są w stanie sprostać takim kosztom.   

– Wierzymy w to, że rehabilitacja przyniesie skutek. Są na to ogromne szanse. Terapia widzenia na przykład sprawiła, że chłopcy zaczęli odbierać światło – relacjonuje pani Vanessa.  – Naszym głównym celem jest poprawić jakość ich życia i sprawić, aby w przyszłości mogli być w miarę samodzielni – dodaje, mówiąc o wysiłkach swoich i męża.

Państwo Grzybowscy szukają różnych form wsparcia finansowego. 7 listopada br. Chrześcijańska Służba Charytatywna (ChSCh) w Legionowie wraz z Grupą Otwarte Serca organizują koncert charytatywny na rzecz chłopców. Wystąpi zespół All4Him, który zaprezentuje musical „Zapytaj tych, co Go znają”.  Początek o godz. 13 w legionowskim ratuszu (ul. Piłsudskiego 41).

Czytaj o projekcie ChSCh Bądź Solidarny w Potrzebie.

Posłuchaj audycji o projekcie Bądź Solidarny w Potrzebie, która została wyemitowana w Polskim Radiu.

Pamiętaj o przekazaniu 1% podatku dla ChSCh (KRS 0000220518).

(aw)

      
 
 
 

Zapisz się na Newsletter
Chrześcijańska Służba Charytatywna
ul. Foksal 8
00-366 Warszawa
Telefon:
(22) 31 31 425
E-mail:
biuro@bliskoserca.pl
Facebook
YouTube
Ta strona używa plików Cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Czytaj więcej »
Zamknij