Coraz to nowe diety cud pojawiają się jak grzyby po deszczu. Jesteśmy wręcz zasypywani informacjami o nich ze wszystkich stron, z telewizji, czasopism i portali internetowych. Zwolennicy tzw. Diety Alleluja przekonują, że to nie kolejna z wielu diet, ale sposób odżywiania, który naprawdę może zdziałać cuda, pozytywnie wpływając na nasze zdrowie. O jej zaletach będzie mowa na najbliższym spotkaniu Klubu Zdrowia w Mielcu prowadzonego przez lokalną filię Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh). 

Czy to możliwe, że tak poważne choroby jak nowotwór, cukrzyca, reumatyzm, choroby układu krążenia czy inne poważne schorzenia, które spędzają lekarzom sen z powiek, można wyleczyć za pomocą zmian w odżywianiu? Zwolennicy Diety Alleluja oraz George Malkmus, autor książki pt. Dieta Alleluja twierdzą, że to możliwe. Jedzenie surowych, nieprzetworzonych produktów – owoców, warzyw, orzechów, nasion – oraz picie wyciskanych soków warzywnych może mieć zbawienny wpływ na nasz organizm.

W arkana tej metody odżywiania wprowadzi nas Katarzyna Siejka, dziennikarka od wielu lat zajmująca się tematyką zdrowotną i praktyk Diety Alleluja.

Dowiemy się m.in., czym jest odżywianie komórkowe, co to jest martwa żywność, co włączyć do jadłospisu, a co wykluczyć, dlaczego terapia świeżymi sokami warzywnymi jest tak skuteczna i jak je przygotować.

Spotkanie odbędzie się 29 września, o godzinie 15 w Katolickim Centrum Edukacji Młodzieży KANA, przy ul. Księdza Arczewskiego 7 w Mielcu.

Wstęp jest bezpłatny!

Czytaj więcej o klubach zdrowia.

Tekst: Justyna Libera, red. aw