Przedstawiamy kolejną relację Alicji Ostrowskiej, która z ramienia ChSCh wyjechała na Wolontariat Europejski (EVS) do Estonii.
Minęły cztery miesiące od mojego przyjazdu do Tallinna. W ostatnim czasie miałam okazję kilkakrotnie promować Polskę podczas prezentacji poświęconych polskiej kulturze, tradycji, historii i przyrodzie. Spotkanie z pozostałymi wolontariuszami przebywającymi w Tallinnie oraz młodymi ludźmi przygotowującymi się do wyjazdu na wolontariat urozmaiciliśmy dodatkowo poczęstunkiem polskim ciastem – mazurkiem.
9 maja, podczas Dnia Europy miałam również możliwość prezentować Polskę w
domu spokojnej starości w Tallinnie oraz w centrum dla młodzieży w miasteczku Põltsamaa. Młodzież mogła także wziąć udział w warsztatach manualnych oraz wysłuchać relacji wolontariuszy, którzy wrócili z innych krajów.
Ostatnio w przedszkolu, w którym pracuję podczas wolontariatu, obchodziliśmy polski zwyczaj pożegnania zimy, czyli topienie Marzanny. Dzieci z naszą małą pomocą przygotowały lalkę i całą grupą wybraliśmy się nad pobliskie jezioro w celu powitania wiosny. Dzieci w czasie wycieczki śpiewały piosenki i były bardzo zaciekawione polskim obyczajem. Niestety lokalne władze zabroniły podpalenia i utopienia Marzanny w jeziorze, więc postanowiliśmy zostawić ją na plaży.
Kolejnym zadaniem, jakie realizuję w przedszkolu, są lekcje języka polskiego. Dzieci uczą się raz w tygodniu przez zabawę i bardzo szybko zapamiętują polskie słówka. Obecnie potrafią już posługiwać się kilkoma wyrażeniami. Nawiązałam też współpracę z polską ambasadą, która podarowała dla przedszkola książeczki z polskimi bajkami w języku estońskim. Na początku maja, gdy Estończycy obchodzą Dzień Matki, wystawiliśmy w przedszkolu przedstawienie na podstawie polskiej legendy o Janosiku. Dzieci bardzo długo się do tego przygotowywały, gdyż było ono dość długie oraz oprawione kilkoma piosenkami.