Dzięki szlachetnym sercom krakowian w wielu domach tej zimy będzie naprawdę ciepło. 11 i 12 grudnia w siedzibie filii Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh) w Krakowie odbyło się wydawanie odzieży zebranej w ramach akcji „Kurtka dla malucha”.

Czapka, szalik, kurtka – dla większości z nas zwyczajne elementy ubioru. Jednak nie dla wszystkich, bo w rodzinach wielodzietnych lub takich, w których pracuje np. tylko jedno z rodziców kupienie kompletu ubranek na zimę dla rosnących dzieci stanowi nie lada wydatek. Popularne „lumpeksy” nie zawsze oferują ubranka dla najmłodszych, a nawet używana odzież zimowa, np. ciepłe kurtki, też kosztuje sporo.

Dlatego Chrześcijańska Służba Charytatywna już po raz trzeci zorganizowała ogólnopolską akcję „Kurtka dla malucha”. Polega ona na zbiórce ciepłej odzieży dziecięcej, którą można przynosić do lokalnych filii ChSCh. W tym roku w akcji uczestniczyło 20 filii, w tym po raz pierwszy wolontariusze z Krakowa.

– Dzięki Radiu Kraków informacja o możliwości przekazania ubranek dla dzieci dotarła do wielu mieszkańców miasta, którzy bardzo szybko zareagowali – mówi Zenon Skorupki, kierownik filii Kraków-Centrum. – Sześciu wolontariuszy w ciągu dwóch dni dyżurów przyjęło wiele kurtek dziecięcych, a także czapki, rękawiczki, bluzy, swetry, spodnie i koszule. Celem przekazania zebranej odzieży skontaktowaliśmy się z miejskim ośrodkiem pomocy społecznej, który wytypował najbardziej potrzebujące rodziny. Mogły one odbierać odzież w naszej siedzibie 11–12 grudnia.

– Osoby, które przyszły, były zaskoczone dużą możliwością wyboru: ubrania były różne i dostosowane dla dzieci w różnym wieku – opowiada wolontariuszka. – Jedna z pań wychowuje np. aż dziewięcioro dzieci. W takiej rodzinie ubranka z pewnością się przydadzą.

– Bardzo się cieszymy, że mogliśmy pomóc właśnie w ten sposób i to właśnie wtedy, kiedy w Polsce zaczyna się mroźna zima – podsumowuje akcję Zenon Skorupski.

(aw)