Mechanizmy przemocy, takie jak stereotypy i uprzedzenia, prowadzące do różnych form dyskryminacji, były tematem realizowanej przez ADRA Polska polsko-niemieckiej wymiany młodzieży, jaka odbyła się od 24 do 30 kwietnia w Wiśle. Podstawą do dyskusji była tragedia drugiej wojny światowej oraz Holocaustu.
W wymianie wzięło udział dwudziestu siedmiu uczestników. Ważnym punktem spotkania była wizyta w muzeum byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz Birkenau. Uczestnicy starali się przemyśleć, jakie wnioski możemy wyciągnąć z tej lekcji historii dla nas i naszej przyszłości. Młodzież poszukiwała związku między przykładami propagandy antyżydowskiej stosowanymi w środkach masowego przekazu przed drugą wojną światową a przykładami promującymi dyskryminację w mediach dzisiaj. Zajęcia z wykorzystaniem metod edukacji pozaformalnej prowadziła trenerka Natalia Kozik. Projekt dofinansowała Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży.
Spotkanie zrelacjonowali także sami uczestnicy w formie pamiętnika z każdego dnia wymiany. Udostępniamy go poniżej:
Niedziela, 24 kwietnia
Tego dnia wczesnym rankiem rozpoczęła się nasza podróż. Wszyscy byli trochę zaspani, ale też pełni entuzjazmu. Gdy dotarliśmy do celu, po prawie 10-godzinnej jeździe pociągiem, ukazał się nam wspaniały widok lekko ośnieżonych szczytów Beskidu Śląskiego. Pełni nadziei udaliśmy się do ośrodka „Orion”, aby poznać bliżej naszych rówieśników. Około godziny 18 zebraliśmy się wspólnie w jadalni, aby zjeść kolację, a po posiłku przeszliśmy do świetlicy, gdzie odbyły się zabawy integracyjne. Próbowaliśmy zapamiętać nasze imiona, powtarzając śmieszne gesty, ustawialiśmy się według daty urodzenia, znajomości języków oraz według liczby rodzeństwa. Najwięcej przyjemności przyniosło nam malowanie portretów, co ujawniło nasze ukryte talenty plastyczne:)
Asia Murszewska i Franek Szweda
Poniedziałek, 25 kwietnia
Pierwszy dzień w beskidzkiej miejscowości Wisła powitaliśmy z uśmiechem na twarzy. Koordynatorka wymiany przygotowała dla nas serię zabaw, które pomogły nam się lepiej poznać i zintegrować z naszymi niemieckimi rówieśnikami z Kornwestheim. Wykonując zadania w grupie, świetnie się bawiliśmy. Musieliśmy wykazać się wyobraźnią oraz odwagą. Oglądanie rezultatów naszej współpracy zapewniło nam niezły ubaw! Przyjemna atmosfera sprawiła, że dobry humor ani na chwilę nas nie opuścił!
Ewa Dąbrowska i Karina Jelińska
Wtorek, 26 kwietnia
W planie dzisiejszego dnia znalazła się gra w podchody. Podzieliliśmy się na dwie grupy: jedna przygotowywała zadania, a druga miała je wykonywać. Wbrew pozorom nie było to takie łatwe, wskazówki oraz zadania do wykonania znajdowały się w całej okolicy. Każdy miał jakiś pomysł do zaoferowania. Jednym z nich było zrobienie selfie w lustrze drogowym. Po wykonaniu wszystkich zadań wróciliśmy zadowoleni i szczęśliwi do ośrodka. Następnie uczestniczyliśmy w warsztatach na temat stereotypów. W 5-osobowych grupach dyskutowaliśmy o różnych naszych uprzedzeniach. Przekonaliśmy się między innymi, że nie można oceniać ludzi po pozorach. Uświadomiliśmy sobie, że nie należy ulegać krzywdzącym opiniom oraz że tolerancja wobec różnych narodowości i kultur ma ogromne znaczenie. Po południu w centrum Wisły czekała na nas niespodzianka – trening młodych skoczków narciarskich.
Ola Drozd i Magda Oświecimska
Środa, 27 kwietnia
Dzisiejsze zajęcia rozpoczęliśmy dyskusją na temat obejrzanego wczoraj filmu pt. Lista Schindlera. Rozmawialiśmy w grupach polsko-niemieckich o scenach, które wywarły na nas największe wrażenie oraz zapisały się w naszej pamięci. Następnie wspólnie zastanawialiśmy się nad przyczyną tak wielkiej tragedii, jaką była zagłada Żydów. Było to dla nas dosyć trudne zadanie, ponieważ temat Holocaustu i wydarzeń drugiej wojny światowej jest dla obu stron kontrowersyjny. Poruszając tę kwestię, mogliśmy zauważyć różnice w naszych poglądach, ale mimo to wyciągając ostateczne wnioski, byliśmy zgodni. Odpowiedzią na nasze pytania była popołudniowa wizyta w Auschwitz-Birkenau. Konzentrationslager (obóz koncentracyjny – przyp. red.) Auschwitz był największym z nazistowskich obozów koncentracyjnych i ośrodków zagłady. Życie straciło tam prawdopodobnie 1,5 mln dzieci, kobiet oraz mężczyzn. To, co zobaczyliśmy, było dla nas szokujące i ciężko było nam pojąć, że człowiek jest zdolny do tak potwornej zbrodni. Ten dzień na długo pozostanie w naszej pamięci.
Kasia Wyżga, Ada Zielińska i Angelika Zięba
Czwartek, 28 kwietnia
Dzisiaj przedostatni dzień naszego pobytu w Wiśle. Na przedpołudniowych warsztatach rozmawialiśmy o naszych refleksjach po wizycie w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu i oglądaliśmy wywiady z osobami, które przeżyły Holocaust. Zastanawialiśmy się, dlaczego trzeba mówić o przeszłości oraz jakie mechanizmy stosowane w środkach masowego przekazu przed wybuchem II wojny podobne były do tych współczesnych. Odkrywaliśmy wspólnie sposoby manipulacji stereotypami, które także dzisiaj podsycają strach i nietolerancję wobec przedstawicieli innych kultur i imigrantów.
Po południu trochę luzu – spacer do skoczni narciarskiej „Malinka” imienia Adama Małysza i wjazd kolejką, aby podziwiać panoramę gór. Wieczorem mieliśmy trochę czasu wolnego, więc mogliśmy robić, co chcemy. Część z nas oglądała horrory, a inni grali w piłkarzyki i w grę „Wolf”.
Anna Kandyba i Krystian Halik
Piątek, 29 kwietnia
Ostatni dzień w Wiśle poświęcony był podsumowaniu wszystkich działań podjętych w ramach naszego polsko-niemieckiego spotkania. Pewnie myślicie, że było to nudne. Wprost przeciwnie! Prowadząca spotkanie zaproponowała nam nietypowe sposoby realizacji tego zadania. Większość z nas postanowiła pobawić się w reporterów i przeprowadziła wśród mieszkańców Wisły wywiady na temat polsko-niemieckich spotkań, stereotypów, Holocaustu oraz aktualnego problemu imigrantów w Polsce. Niektórzy doskonale sprawdzili się jako prowadzący wywiady oraz operatorzy kamer w telefonach komórkowych. Jedna z grup przygotowała świetny montaż z nagranych rozmów. Po prezentacji wywiadów i plakatów zabraliśmy się za „pranie naszego projektu”. Ocenialiśmy, co nam się najbardziej podobało i było wartościowe, co wymagałoby jeszcze udoskonalenia, czyli „wyprania”, a co było zbędne. W opinii uczestników projekt przyniósł dużo korzyści. Na zakończenie zapisywaliśmy na kartkach przyczepionych do pleców naszych rówieśników miłe uwagi i podziękowania. A potem już kolacja i pożegnanie z naszymi kolegami i koleżankami z Kornwestheim. Na pewno będziemy ze sobą nadal w kontakcie.