Fundacja ADRA Polska wysyła do Rwandy dwoje wolontariuszy celem wsparcia projektu „Tubakire – szkoły podstawowe bez barier dla dzieci niepełnosprawnych ruchowo w Rwandzie”. Projekt ten jest realizowany we współpracy z Chrześcijańską Służbą Charytatywną (ChSCh). Tubakire w języku lokalnym w Rwandzie oznacza ‘przyjmijmy ich’.
Pierwszy etap tego projektu dotyczy budowy 150 podjazdów dla osób z niepełnosprawnością fizyczną w 64 szkołach podstawowych na terenie pięciu powiatów: Kayonza, Rwamagana, Ngoma, Kirehe i Bugesera w Prowincji Wschodniej w Rwandzie. Ma on pomóc ogólnie 2 518 dzieciom ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, szczególnie dzieciom z niepełnosprawnością fizyczną (jeżdżącym na wózkach inwalidzkich, chodzącym o kuli, podpierającym się laską, utykającym), spośród dziewięciu tysięcy takich dzieci w Prowincji Wschodniej.
Rwanda jest znana jako „kraj tysiąca wzgórz” w sercu Afryki. Kraj ten został zniszczony w wyniku ludobójstwa i ma ograniczone zasoby. Nadzieją mieszkańców tego państwa jest edukacja dzieci. Szacuje się jednak, że 400 tysięcy spośród dwóch milionów dzieci w Rwandzie ma trudności z dostępem do kształcenia i jego kontynuacją. Rząd Rwandy oraz obywatele próbują tworzyć lepszą infrastrukturę i programy nauczania w szkołach, ale ilość pracy do wykonania jest ogromna. Szkoły, które przyjęły dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, z powodu barier architektonicznych mają problemy z ich integracją ze zdrowymi rówieśnikami.
David (Dawid) Nizeyimana stracił nogę z powodu nieznanej choroby (zdjęcie nr 1). Chłopiec uczy się pilnie zwłaszcza języka angielskiego po to, aby zostać nauczycielem w liceum. Anastaz Nshimiyimana (zdjęcie nr 2) zdecydował, że nie będzie piłkarzem ani kierowcą. Aspiruje do tego, aby zostać prezydentem kraju. Chciałby stworzyć lepsze możliwości edukacyjne dla wszystkich dzieci w Rwandzie. Anastaz kuśtyka codziennie o kulach, przemierzając dystans 3km niezależnie od tego, czy świeci słońce, czy pada deszcz. Dzieci te nie mogą samodzielnie wejść i wyjść ze szkoły, ponieważ budynki niemal wszystkich szkół w Rwandzie mają schody ze względu na górzysty teren kraju. Mary (Maria) Abayisenga (zdjęcie nr 3) zawsze potrzebuje pomocy, aby przemieścić się z klasy do klasy. Próbuje jak najrzadziej chodzić do toalety, aby nie być ciężarem dla innych. Pozostaje na uboczu, podczas gdy inni się bawią. Moses (Mojżesz) Jambo (zdjęcie nr 4) i wiele innych dzieci nie miało wpływu na to, że urodziły się z niepełnosprawnością fizyczną. W miarę swoich możliwości starają się żyć jak najlepiej.
Budowa 150 podjazdów to dopiero początek działań ChSCh i jej partnera – Fundacji ADRA Polska na rzecz Rwandy. Przedstawiciele obu organizacji już planują długoterminową pomoc dzieciom ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi w Rwandzie.
Pierwszy etap projektu Tubakire jest współfinansowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w ramach programu polskiej pomocy zagranicznej w 2010 roku w wysokości 185 tys. zł. Całkowity koszt pierwszego etapu projektu wynosi natomiast 225 tys. zł. W celu umożliwienia pokrycia brakującej kwoty – 40 tys. zł – Fundacja ADRA Polska, jako partner ChSCh w tym projekcie, uruchomiła zbiórkę publiczną.
Fundacja ADRA Polska zamierza wysłać do Rwandy Annę i Pawła Romaniuków, dwoje wolontariuszy, którzy mają za zadanie pomóc co najmniej 2 500 dzieciom takim jak Dawid, Anastaz, Maria i Mojżesz. Termin realizacji pierwszego etapu projektu, współfinansowanego przez MSZ, jest od 15 marca 2010 roku do 30 grudnia 2010 roku, ale wolontariusze Fundacji ADRA Polska zostaną dłużej, aby rozszerzyć współpracę z lokalnym partnerem – ADRA Rwanda. Fundacja ADRA Polska planuje bowiem włączyć się w prace nad zapewnieniem odpowiednich warunków do edukacji dzieci z niepełnosprawnością fizyczną w większej ilości szkół.
Pamiętaj, że w Rwandzie jest wiele dzieci z niepełnosprawnością fizyczną, które czekają na swoją szans.
Możesz pomóc, wpłacając swój dar na konto zbiórki publicznej:
Fundacja ADRA Polska
93 1240 1994 1111 0010 3128 3639
Liczy się każda złotówka. Tubakire – przyjmijmy ich do szkoły!
Tekst i zdjęcia: Tetsuo Hayashi
Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.